Jesienne słodycze – dawka kalorii przed nadchodzącą zimą
Jesień to pora roku chyba najbardziej wyrazista ze wszystkich. Wczesna, pełna złota i srebrnych od rosy pajęczyn, zapachów ciepłej jeszcze ziemi, dojrzałej obfitości przypomina lato. Później staje się zgaszona, żeby pod koniec szarpnąć już mrozem i wichrem przypominając o nadciągającej zimie. Jesień to w naturze czas gromadzenia zapasów – zarówno tych w komorze, jak i pod skórą. Nie ma w tym nic złego ani dziwnego. Tak zaprojektowała organizmy zwierzęce, w tym i ludzi, ewolucja. Jesienne słodycze, jak i sama pora roku kuszą rozmaitością, zapachami, choć bywają też mocno kaloryczne.
- Ciasta jesienią pachnące
- Bez pieczenia
- Do picia
- Pieczone, choć nie ciasta
- Jesienne słodycze to pyszne bomby kaloryczne
Ciasta jesienią pachnące
Pierwsze co nasuwa się ma myśl kiedy mowa o jesieni i owocach to jabłka. Dojrzałe, pachnące, o kolorach skórki od złocistych po głęboką czerwień, kuszą gamą przeróżnych smaków, chrupkością i wartościami odżywczymi. Jednak nie tylko na surowo można je, przecież jeść. Domowe jesienne słodycze z udziałem tych pysznych owoców w wielu domach uświetniają rodzinne posiłki. Szarlotka z bitą śmietaną, czy lodami, a może z budyniem?
Poza jabłkowymi swój czas przeżywają wtedy też ciasta dyniowe, marchewkowe i połączenia tych dwóch smaków. Jesień to też czas śliwek i owoców leśnych. Placki, tarty i babeczki pełne owoców nie pozwalają przejść obojętnie nawet osobom starannie liczącym kalorie. Bo jak oprzeć się skarbom natury, które same pchają się do oczu, rąk i ust? Ciast jesiennych jest mnóstwo i łasuchy znajdą coś dla siebie zarówno w sklepach i cukierniach, jak i kawiarniach. Jednak najlepsze i najzdrowsze są zawsze wypieki domowe. Wykonanie niektórych jest dziecinnie proste i poradzi sobie z nimi nawet bardzo początkujący cukiernik.
Bez pieczenia
Nie każdy lubi piec, nie wszyscy mają w kuchni piekarnik. Dla takich łakomczuchów złaknionych jesiennych smaków mamy rozwiązanie. Ba… nawet kilka rozwiązań! Wśród nich królują niezwykłe jesienne słodycze – domowe praliny. Do ich wykonania wystarczą dwa garnki do stworzenia kąpieli wodnej, czekolada, śmietana i dodatki, wedle gustu. Mogą być to rodzynki, orzechy, a może prozdrowotne jagody goji?
Przygotowanie trwa chwilę, a potem można się rozkoszować pysznymi i zdrowymi przysmakami i satysfakcją z ich własnoręcznego przygotowania. Innymi, bardzo prostymi w przygotowaniu deserami są musy owocowe z dodatkiem czekolady, kakao, masła orzechowego lub korzennych przypraw – wedle gustu. Do stworzenia takiego cuda wystarczy naczynie, mikser i ulubione składniki. Na przykład klasyczny deser z bananów z dodatkiem kakao, bakalii i wiórków kokosowych – pyszna i zdrowa bomba energetyczna, w dodatku wspomagająca proces uczenia, więc idealna przed klasówkami, czy egzaminami.
Do picia
Kto powiedział, że jesienne słodycze można tylko jeść? Z pewnością ktoś, kto nigdy nie próbował jesiennych koktajli. Jesień to przecież bogactwo owoców. Zmiksowane z dodatkiem czekolady, kakao, czy zielonej herbaty lub ulubionych ziół, dosładzane miodem lub ksylitolem są nie tylko pyszne, ale i zdrowe. Zapewniają niezbędną przed zimną bombę witaminową, przygotowując organizm do miesięcy chłodu i niewielkich ilości światła. Ich podstawą mogą być zarówno egzotyczne banany, jak i rodzime owoce leśne, a nawet brzoskwinie, nektarynki, czy jabłka zmiksowane na gładką masę i wymieszane z przegotowaną, lub butelkowaną wodą.
W wersjach bardziej kalorycznych użyć można mleka roślinnego, a do napoju dodać nasiona chia, spirulinę i inne składniki tak zwanych super food. Koktajle są niskokaloryczne, bardzo zdrowe i smaczne. Można je podawać również na przyjęciach, schłodzone lub w temperaturze pokojowej. Goście z pewnością docenią tak oryginalny dodatek.
Pieczone, choć nie ciasta
Pod tą enigmatyczną nazwą kryją się zdrowe, pyszne, tradycyjne i doskonale wszystkim znane pieczone owoce, z królami polskiej jesieni – jabłkami, na czele. Zapiekane z dżemem, konfiturami, czy cynamonem przywodzą na myśl dzieciństwo i ciepłe zapachy babcinych kuchni. Jednak XXI wiek przyniósł prawdziwe kulinarne rewolucje i łączenia smaków, które wcześniej uważane były za niemożliwe. I tak na słodko można zapiekać już nie tylko owoce, ale i warzywa.
Dynie, marchewka czy buraki współcześnie nie dziwią już podawane w formie łakoci, czy chipsów -0 jako zdrowa alternatywa tych ziemniaczanych. Banalnie proste i szybkie do przygotowania przebojem zdobywają kuchnie i serca Polek i Polaków. Przed przygotowaniem wystarczy warzywa umyć, obrać, pokroić na cienkie plasterki i posypać cukrem pudrem i np. cynamonem. Po chwili jesienne słodycze będą gotowe i cieszyć można się nie tylko pysznym smakiem, ale i zapachem przywodzącym na myśl zbliżające się, zimowe święta.
Jesienne słodycze to pyszne bomby kaloryczne
Łasuchy, które nie muszą lub nie chcą liczyć kalorii, błyskiem w oku zareagują na pomysł przygotowania domowych czekoladek i trufli. Do tego zestawu dodać można jeszcze desery robione na bazie czekolady i masła orzechowego – idealnie rozgrzewające w chłodne dni i wieczory jesienne słodycze. Proste do przygotowania, możliwe w wielu wersjach, ograniczonych jedynie kreatywnością domowego cukiernika, zachwycą smakiem bez szkodliwych dodatków chemicznych. Odpowiednio udekorowane i podane mogą stać się gwiazdami nawet eleganckich spotkań i przyjęć.
Jesień to przecież czas powolnego przygotowywania do zimowego czasu obniżonej aktywności, zatem warto zaprzyjaźnić się z kuchennymi sprzętami i poeksperymentować z nie tylko pysznymi, ale i zdrowymi smakami. A że pójdzie tu i ówdzie? Nie szkodzi. Przecież z każdym dniem bliżej do wiosny, a wtedy nadmiar kalorii łatwo spalić.